VIP v.2

Mr Hiccup

Miałem przyjemność strzelać się z poznańską ekipą o nazwie Fighting Falcon Team (w skrócie FFT). Mają bardzo fajną wersję gry w VIPa.
Przede wszystkim droga do przebycia musi być dość długa. Mniej niż 500m to tak trochę bez sensu. Jest jeden VIP+obstawa. Zamachowcy powinni być mniej więcej w stosunku 1:5 do obstawy.
Konwój idzie sobie do swojego cel, a zamachowiec (czy ilu ich tam jest) atakuje z zaskoczenia. Trafieni ochroniarze przyklękają, czy w inny ustalony sposób dają znać, że oberwali. Mogą wstać i dołączyć do reszty obstawy dopiero po np. 1 minucie.
Jeżeli oberwie VIP to: zamachowiec otrzymuje 1 punkt, a VIP przyklęka i musi odczekać 1 minutę.
Jeżeli oberwie zamachowiec to: obstawa otrzymuje 1 punkt, a zamachowiec zwija się poza zasięg obstawy, odczekuje 1 minutę i może dalej atakować.
Teraz kilka uwag odnośnie poruszania się.
Jest jedna, ustalona trasa, której nie zmieniamy. Obstawie nie wolno biegać, bieg jest ewentualnie dozwolony tylko w trakcie zasadzki, gdy trzeba się skryć za osłoną. VIP cały czas się porusza. Nie może się zatrzymać, musi cały czas iść. Bieg nie jest dozwolony. Obstawa nie powinna oddalać się na więcej niż 10m od VIPa. Zamachowiec może sobie biegać ile chce. VIP może strzelać z dowolnej broni, w praktyce jednak zazwyczaj kryje się za największym z ochroniarzy.